Paul Morand, „Czar Chanel”

Mała czarna. Niektórzy myślą tak o sukience, którą każda kobieta powinna mieć w szafie. Dla innych to intensywna kawa, której nie zmiękczamy odrobiną mleka, a którą każda kobieta powinna  rano wypić. Książka, o której dzisiaj opowiadam, znajduje się gdzieś pomiędzy - zostawia intensywny smak w ustach, pozostając jednocześnie na wskroś przesiąknięta elegancją. Bonjour, Coco.   … Czytaj dalej Paul Morand, „Czar Chanel”

Emile Zola, „Au Bonheur des Dames”

Już od pierwszych słów poczułam na swoich nadgarstkach delikatne muśnięcia jedwabiu i ten zapach. Róż? Wieczoru? Gorączki? Wszystkiego po trochu - po prostu zapach kobiety. I po chwili znalazłam się w Paryżu, oślepiona przez wystawę jednego ze sklepów, w którym zmieściłby się jakiś kieszonkowy świat, a nawet dwa. A potem dowiedziałam się, że na fundamentach wciąż … Czytaj dalej Emile Zola, „Au Bonheur des Dames”

Lody z płatków róż – David Foenkinos, „La délicatesse”

Pozwólcie mi przez chwilę pocmoktać to słowo jak karmelowy cukierek: la délicatesse, la délicatesse, la délicatesse... Bo też właśnie delikatność jest kluczowym elementem tej cieniutkiej książeczki. Słowem, którego nie można zastąpić (chyba, że aromatem róż), które, nieco natrętnie, wciąż powraca, które sprawia, że niedelikatność nabiera drugiego, wręcz odpychającego znaczenia... Historia miłości Nathalie i François od … Czytaj dalej Lody z płatków róż – David Foenkinos, „La délicatesse”